wtorek, 26 marca 2013

Ludzcy aniołowie

Kim są aniołowie? Definicje w różnych religiach są różne. Ta podstawowa mówi, że jest to byt duchowy, który służy i wypełnia boże zamysły. Mogą karać, być posłańcami, opiekunami, ale nie mają wolnej woli, która mają ludzie. Wyobrażani są różnie, bo tak naprawdę nikt nie wie jak wyglądają. Większość z nas pamięta taki sympatyczny obrazek, na którym anioł pilnuje dzieci przechodzących przez rozpadający się most. Mogą także być słupem ognia, świetlistą androgeniczną postacią albo jak pisał, któryś święty mogą przyjmować postać taką jaką jest w stanie znieść człowiek, do którego przychodzą z posłaniem.
Jednak aniołowie nie są tylko dobrzy. Kiedyś dawno temu 1/3 aniołów została strącona z niebios, gdyż sprzeciwili się Bogu. Buntowi temu przewodniczył Lucyfer, który wg. Islamu miał odmówić złożenia hołdu Adamowi.
Czemu zaczęłam o aniołach? Z dwóch powodów. Po pierwsze temat sam w sobie jest mi niezwykle bliski i fascynujący. Pokusiłam się nawet o prezentacje maturalną o tych bytach. Z drugiej strony chciałam napisać coś o anielskiej twórczości Mai Lidii Kossakowskiej, a nie sposób o tym pisać nie mając choć troszkę pojęcia o tym czym są.
Jak wspomniałam wcześniej, moja prezentacja z polskiego opowiadała o aniołach i przygotowując się do niej natknęłam się na książki Kossakowskiej. Ucieszyłam się, bo perspektywa obracania się w samych lekturach szkolnych jak chciała polonistka jakoś mnie nie bawiła. Poleciałam, więc do biblioteki po "Obrońców Królestwa" i to o nich dzisiaj będzie.
"Obrońcy Królestwa" to pierwsza książka Kossakowskiej wydana w 2003 roku nakładem wydawnictwa RUNA. W 2008 Fabryka Słów wydała reedycje zbioru pt. "Żarna niebios" wzbogaconą o dwa opowiadania i ubraną w charakterystyczną dla tego wydawnictwa okładkę, która jest dość mroczna. Według mnie nie oddaje charakteru tej książki tak jak okładka RUNY. No, ale jak zwykle zaczęłam od tyłu. Poniżej jest lista opowiadań, które czasem łączą się ze sobą bohaterami, ale nie tworzą jakiejś spójnej historii (te pogrubione zostały dodane w 2008):
Światło w tunelu
Dopuszczalne straty
Sól na pastwiskach niebieskich
Zobaczyć czerwień
Kosz na śmierci
Smuga krwi
Żarna niebios
Wieża zapałek
Gringo
Beznogi tancerz
Opowiadania przenoszą nas w świat aniołów i demonów, ale nie jest to świat jaki wrósł nam gdzieś w świadomość w dzieciństwie. Aniołowie nie koniecznie okazują się tymi dobrymi, a demony tymi złymi. Łączy je to, że nie są istotami doskonałymi. Borykają się z różnymi problemami i walczą z typowo ludzkimi słabościami, a wszystko dzieje się w Królestwie (Niebo), Otchłani (Piekło) i strefie pomiędzy nimi, czyli Limbo. 
Co ważne w opowiadaniach (i książkach) Kossakowska zachowuje znane nam schematy. Podział Królestwa i Otchłani na siedem kręgów niebieskich i piekielnych odpowiada temu z "Boskiej Komedii" Dantego. Natomiast hierarchia aniołów jest taka sama jak w listach św.Pawła. Jak jest natomiast z hierarchią w Piekle? Ciężko powiedzieć, bo nie pisze o niej w żadnych źródłach, a autorka w swojej twórczości pozwala wysnuć wniosek, że w przeciwieństwie do Królestwa tam można awansować na drabinie społecznej.
Każde opowiadanie przenosi nas w świat problemów bohatera. I tak poznajemy Saturnina, młodego anioła stróża, który dostaje nowego podopiecznego. Nagle zderza się on z rzeczywistością, która go przerasta i sobie nie radzi. Otrzymuje on jednak pomoc od kogoś po kim się tego nie spodziewa (Wieża z zapałek).
Hazaar jest żołnierzem, najemnikiem, który wędrując przez Głębie pomaga małej dziewczynce, ale nie kończy się to dla niego zbyt dobrze. Gdy spotyka ją po latach też nie otrzymuje od niej podziękowania, ale coś co doprowadza go do szału (Smuga krwi).
Czy anioł może się zakochać w kobiecie? Taki problem ma Ariel, wiecznie niepokorny anioł, którego wielokrotnie próbowano utrzymać w ryzach i zmusić do opieki nad człowiekiem  za pomocą różnych kar. W końcu decyduje się na coś strasznego - każe obciąć sobie skrzydła. Czy to jednak wystarczy by ukochana mogła go ujrzeć i odwzajemnić uczucie (Sól na pastwiskach niebieskich)?
Asmodeusz po raz kolejny odnajduje miłość swojego życia, ale w sielance nagle pojawia się jego znienawidzona matka Lilith, która na siłę chce zmusić go do namalowania jej portretu. gdy spotyka się z odmową robi coś potwornego. Dla kaprysu w brutalny sposób zabija jego ukochaną (Zobaczyć czerwień).
Wszystko wydaje się ponure, ale zawsze gdzieś tam w całym tym zamieszaniu zawsze pojawia się jakaś iskierka nadziei. Co prawda czasem odnosi się wrażenie, że te opowiadania są nieco infantylne (chociażby to o dwóch nieco głupkowatych bliźniakach porywających chirurga plastycznego żeby ich zoperował, bo wpakowali się niezłe tarapaty), ale też z drugiej strony potrafią być poważne i poruszać trudne tematy (np. Żarna niebios). Jest w nich mnóstwo nostalgii i piękna. Maja Lidia Kossakowska jak przystało na kogoś kto ukończył liceum plastyczne pisze bardzo obrazowo. W większości opowiadań nie ma zbyt wartkiej akcji, płyną sobie spokojnie, ale sposób narracji i wykreowani bohaterowie nie pozwalają na odłożenie książki.
Jest to jedna z tych książek, które darzę ogromną sympatią i chętnie do nich wracam. Podobnie jest z resztą z "Siewcą wiatru". Trudno nie pokochać aniołów i demonów Kossakowskiej, zwłaszcza, że są zupełnie inni niż ci, których znamy z religii czy chociażby książek dla małolatów.

1 komentarz:

  1. Trudno nie polubić tych dobrych, którzy okazują się trochę źli. I tych złych, którzy bywają lepsi od dobrych :). Oni są... tacy ludzcy.

    OdpowiedzUsuń