piątek, 27 grudnia 2013

Krótko

No i jak zwykle zaliczyłam spore spóźnienie. Kiedy wszyscy znaleźli trochę czasu na życzenia świąteczne ja utknęłam między keksem, toną francuskich ciasteczek i eksperymentalnym ciastem drożdżowym. Tak się utarło, że jestem domowym cukiernikiem. Kiedy podłapałam troszkę czasu to okazało wybyłam z domu i dopiero teraz tak naprawdę udało mi się usiąść do pisania.
Ponieważ kończy się rok 2013 wypadałoby zrobić małe podsumowanie, a o dziwo działo się w tym roku bardzo dużo. Patrząc tylko od strony blogowej to dla mnie naprawdę duży sukces, bo zakładałam, że popiszę kilka miesięcy i na tym się skończy. A tu prawie rok się już ta stronka trzyma i dorobiłam się 14 obserwatorów! Udało się przeczytać 65 książek, które są w zakładce "Przeczytane w 2013" z podlinkowanymi notatkami.
Po za blogowo też działo się piekielnie dużo. Skończyły się jedne studia, zaczęły drugie z tym, że to teraz ja jestem tym, który oceny wystawia (doktorat, czyli ciemna strona mocy jak to mówi siostra). I mimo, że czasem bywało różnie to koniec końców można powiedzieć, że był to dobry rok.
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wszystkim szczęśliwego Nowego Roku i żeby nie był on gorszy od tego, który właśnie mija.
http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/183740_nowy_rok_2014.jpg

3 komentarze: